31 marca 2011

Kielce, 11 Listopada - Bonus











Teraz się ruszyło, ale spokojnie, powoli to jeszcze nie pochód. Otóż konie nie znoszą stać w miejscu z jeżdżcem na grzbiecie..
Fakt.

Kielce, 11 Listopada - Bonus








..
..

Kielce, 11 Listopada - Bonus





Wydawało się, że już ruszą - lecz Co-Partner stopował - spokojnie, tylko spokojnie.
Fakt.

30 marca 2011

Kiele, 11 Listopada - Bonus





..że co?
Jak poznałem -ja chłopak wtedy 10 - 11 letni Józefa C.?
Po glacy - pamiętam dokładnie - bo to było latem i nawet milicjanta widzę jak biegł z przodu, aby wyprowadzić Pana Premiera bezpiecznie z pułapki.
Fakt.

Kielce, 11 Listopada - Bonus




Tylko wsiadać..żadna by się nie oparła wtedy - medytuję.. czymś takim jeżdził Józef Cyrankiewicz - premier z najdłuższym stażem; sam widziałem jak był w Kielcach ; jechał pod prąd Małą - żadnej nie miał ochrony - tylko piękna kobieta siedziała obok - ale nie jestem (teraz) prewien czy to była jeszcze Nina A. - czy inna..?

Kielce, 11 Listopada - Bonus





Niezłe cacko ; jeszcze teraz robi wrażenie - a kiedyś? Szok (!)

Kielce, 11 Listopada - Bonus





Wcale nie takie proste uruchomić taki pochód; koordynacja.

Kielce, 11 Listopada - Bonus




Nawet nie wiem kiedy znalazłem się za Katedrą; na dziedzińcu zewnętrznym Pałacu Biskupów już były Dziewczęta, Ułani i motoryzacja - byłem w sama porę (!)
Nabozeństwo w Katedrze już zakończone - za chwilę ruszają.

29 marca 2011

Kielce, 11 Listopada - Bonus



..nawet ja ten sam; poczułem to coś - nie było stamtąd, było tutaj tak samo jak ja - obejrzałem się; zobaczyłem pięknego jamnika i próbowałem.. - cóż, powędrował - nawet nie spojrzał na mnie(!)
Fakt.

Kielce, 11 Listopada - Bonus







Patrzałem za dziewczętami, patrzałem na Katedrę, podziwiałem..- chwilami byłem w tamtych latach; staliśmy tutaj - miejsca te same, odległości te same..
Fakt.

Kielce, 11 Listopada - Bonus













Nawet teraz..podziwiam z jaką gracją wędrują dziewczęta..jakie piękne: jedna w jedną..
..
..wtedy bardzo się obawiałem, że za chwilę lunie; spoglądałem na chmury i cieszyłem się z każdej minuty..jeszcze nie pada, jeszcze nie..i tak ponad dwie godziny(!)
Fakt.