POST ROBOCZY
..
Wędruję spokojnie już tak pod wieczór - przez Karczówkę .
Na górze też spokojnie - ale odswiętnie.
Zaglądam na dziedziniec klasztoru Pallotynów - też spokojnie.
Kilka aut zaledwie - widać w tym roku nie ma przyjęcia w refektarzu..
Cóż poradzić na to?
Jakoś musiałem pogodzić się i ostrożnie wykonałem parę ujęć sytuacji
- zawsze to jakaś dokumentacja.
..
(...)
..
Karczówkowską wędrowałem powoli - kilka minut medytacji
przy pomniku rozstrzelanych przez Niemców 25 maja 1944 Polaków..
Cóż poradzić na to?
..
Jagiellońską opustoszałą wędrowałem spokojnie - do Grunwadzkiej.
Po tych dwóch kilometrach zaraz poczułem się lepiej.
..
Wczoraj ngdzie nie wychodziłem - ale też nic nie jadłem: trochę zgłodniałem.
Cóż poradzić na to?
..
MPK akurat podjechało i wysiadłem na Żytniej.
(...)
Gdy wychodziłem z baru (...) znów podjechało MPK linii Nr 1 ..
i za kilka minut byłem na Osiedu..
(...)
Notabene
Spróbuję wrócić tutaj do notatek - co nie znaczy,
że zrezygnuję z kartek papieru - który ma ogromną
przewagę - nad całą nowoczesnością!
- Tutaj trzeba bardzo uważać..
(...)
i nie ma czasu na refleksję..
..
Czyli naruszone jest podstawowe prawo autora ;
wyłączność. i pierszeństwo.
..
Z ujęciami tutaj wstrzymamy się tak długo jak będzie trzeba.
..
Czyli sytuację odwracam. Definitywnie : ujęcia są po prostu za dobre,
żeby nimi tak szastać za friko.
..
7 stycznia 2020 (00:25)
06 stycznia 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz