15 lutego 2010
Naprawdę zima(1334)
..ale wczoraj, nie bylem taki pewien..
..stanąłem znów przed slupem; niby takim samym jak wcześniej..
..i medytowałem spokojnie w którą stronę wędrować..
..
..faktycznie; słup był ten sam, ale nie taki sam jak wcześniej;
.. bo ja bylem już całkiem inny; syty..jak powiadają Tubylcy;"syty głodnego nie zrozumie.."
..więc gdzie wędrować..?
..opcja Teatru z nieśmiertelnym Mężem zdradzonym(Amfitrionem) - była bardzo kusząca..
..ale, ale;na tym byłem już rok temu ; ponadto koszty, wreszcie..znów sam?
..w dodatku w swetrze?
..ale sweter był elegancki; cały i czarny..
..
..stałem tak i medytowałem spokojnie..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz