16 maja 2010
Biblioteka, Katedra;Jedna-Jedyna(5)
..lubię takie coś..
..wychodze z Biblioteki, deszcz ciągle pada, kasztan wciąż kwitnie..
..obok w Liceum Zeromskiego matury minęly spokojnie..choć to już nie to samo co kiedyś;
..teraz jest to gra pozorów; żadna wiedza; spryt i szczęście..
..także urzędników w roli egzaminatorów;
..jeśli robotnicy rozwalili socjalizm..
..to jak Amen w pacierzu; urzędnicy rozwalą do imentu to-co-teraz..
..(tak naprawdę nie wiadomo co takiego)
..ociągam się spokojnie; lubię deszcz jako taki, ale nie lubię moknąć..
.."..".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz