24 września 2011
Tylko dziś
Pan Marszałek mówił dowcipnie i na luzie; jakby rozmowa - bardzo krótko;
niecałe pięć minut (!).(16:37 -16:42)
Zaledwie minutę więcej niż Pani Poseł - tak, to jest istotne novum.
Mała konsternacja; musiał zaczekać na scenie - na wręczenie kwiatów.
Była 16:42.
..
..
Pro domo sua
Tekst mogę uzupełnić z każdego miejsca.
(zatem przytoczę po dwie-trzy tezy tych wystąpień - lecz jeszcze raz wysłucham)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz