06 listopada 2010
WIELKIE dzięki
Pani A. wtedy w pociągu miała rację; trzeba się cieszyć (umieć)..i Professor L. w Instytucie miał rację; nie ma przypadków (!)
Nic nie jest dane raz na zawsze; ani komórka ani zdrowie, ani..smutek, ani radość - ta sobota w Kielcach jest okropna; ciemno, wiatr, deszcz - choć nie jest zimno - ratuję się tym zdarzeniem z komórką..i co trochę zaglądam do poczty - w zasadzie już się pozbierałem..
..
Teraz dowędrowałem do Sieci; i wracam do tych obrazów..
Chyba nic tak nie działa na mnie i dobrze - jak ujęcia chwili;tu jestem w lepszym położeniu;
..znam kontekst, albo tak mniemam..obrazu chwili..
".."
..tak, Co-Partnera..
..
..w tamtym realu; dojeżdżaliśmy do poprzedniego ujęcia chwili..trzynaście sekundy (niecałe)
..
..byłem pełen wdzięczności; niewiele wiedziałem, co się stało.. to jedynie, że komórkę zgubiłem, lecz nie straciłem
..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz