Plan jest prosty; wracam równolegle.
Potem wiadukt; znów wracam równolegle.
Tylko uzupełnienie, kilka ujęć.
Mamy kilka minut; Słońce
To trzecia wędrówka w tych dniach - tędy..Żelazna.
17:06
Tu kopara, tam..jestem w środku budowy, całkiem legal
jak inni zresztą też - kiedyś tu była łąka.
Znów wpadam w tamte; widać dokładnie.
Lecz Co-Partner naciska.
Pora już-pora.
Słońce zaczekaj
(17:06
Dopiero co wysiadam z MPK. Przystanek na środku - między pasmami.
Rozglądam się - fajnie; lubię to.
19 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz