Ktoś mi opowiadał o swojej spowiedzi;
.." to nie są żarty - proszę Księdza.."
..na co usłyszał ;
"tak, to jest kapitalizm.."
..ale potem; "puk, puk.."
(rozgrzeszony)
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz