13 grudnia 2010

Naprawdę zima

..na Peronie II - porządek i spokój;
..pociąg do Wrocławia - w pierwszej części zapełniony
do imentu ..
..w drugiej części luzno
..jakby odpoczywa przed daleką trasą;
..chciałbym choć do Katowic podskoczyć
(tyle lat tam odszukać coś)
..albo do Opola po (jakże miłe)
..wspomnienie lipiec-sierpień 1967..
..ale cóż ; tkwię tu i tkwię
(jak uwięziony)

...co się takiego stało (ze mną)
..że nie potrafię po prostu wsiąść do pociągu ..?
(jak kiedyś)

.."wsiąść do pociągu byle jakiego..nie dbać o bilet.."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz