14 maja 2009

Spokojnie, Kielce (43)

 
Narożną ruderę rozwalili - i bardzo dobrze, było strach przechodzić, dosłownie budynki były stemplowane, jak w jakiej kopalni.
Lecz co będzie z tamtym obiektem?
Historyczny, ale czy zabytkowy?
Pełno tam teraz biznesów, i trzyma się wciąż jeden z pierwszych w Kielcach "szmateksów".
Zaglądałem tam nieraz, jak tez tutaj kiedyś; otóż trafiały się i książki "Stamtąd", i nawet niezłe.
Za grosze, ale trzeba było utrafić.
Był też dobry warsztat rowerowy pana W. - co mnie dodatkowo sciągało.
..
..ach Blaise Pascal, otóż staremu żal tego co stare.
Fakt.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz