27 maja 2009

Spokojnie, Kielce (78)

 
"Jestem, jestem!"- triumfuję tym razem; nie dopadli mnie otóż.
.."nie tym razem.." - usłyszałem.
..
Czyż nie zbliżam się w tamtym realu do wejścia GLOWNEGO do wspaniałego Gmachu Urzędu Wojewódzkiego ?
Dokładnie.
Lecz bądzmy faktyczni; tutaj jest siedziba kilku Urzędów, albo i więcej; zależy jak liczyć.
Najważniejszy dla mnie jest Urząd Wojewódzki, ale dla innych - jego wielki rywal; Urząd Marszałkowski;
"..w jednym stali domu.." - ach, poczciwy Fredro tego by nie wymyślił, to przecież nie Paweł i Gaweł; bo formalnie gospodarzem województwa jest Marszałek i Urząd Marszałkowski, ale w tym Gmachu na pewno nie; skoro wynajmuje biura od Urzędu Wojewódzkiego.
Można powiedzieć, że jest na komornym tutaj, a poza tym pod ścisłym nadzorem Wojewody i Urzędu Wojewódzkiego.
Na tym właśnie opieram moje przekonanie, że jednak ważniejszy jest Urząd Wojewódzki, a zatem Wojewoda, a ściślej Wojewodzina - ważniejsza od Marszałka - a skoro tak, a jeśli tak,.. - to pewnie się nie lubią.
"To chyba najdelikatniej powiedziane.." - usłyszałem obok.
..
Właśnie.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz