07 maja 2009

Spokojnie, Kielce (6)

wtorek, 14 kwiecień 2009

Spokojnie, Kielce (6)

 
"Pchnę ten zegar, albo nie?" - oto jest pytanie. Ignorowanie tej zabawy Lusterian z zegarami, naraziło mnie znowu na kłopoty.Nie zdążyłem na posiłek do Turysty; dziś czynny tylko do 15.- bo to drugi dzień Swiąt; ale w Wielkanoc mieli zamknięte.
..
Lecz to właśnie , skłoniło do wędrówki - i bardzo dobrze; nie bylem sam. zrobiłem trochę ujęć, o tyle ciekawych,że ulice były wyludnione, a wtedy widać dużo więcej. Szkoda, że nie miałem Canona -- teraz wiem, jaki to błąd, bez porządnego aparatu.Niekoniecznie lustrzanka, nawet lepsza jaka hybryda - aby tylko robić ujęcia rzędu 3- 4 Mb.czyli w sumie i tak skromne technicznie.
Trudno uwierzyć, ale nieczynne był i Sprint na Złotej, ani Tempo na Głowackiego, ani Bartosz tamże; i to przez kilka dni.
No problem; Kielce.
..
Co jest najważniejsze?
Swięta jak Swięta; przecież minęły jakoś spokojnie, aż za spokojnie.
Prawdę mówiąc; nie przepadam za świętowaniem; kiedyś to co innego.Swięta dawały jakieś wrażenie odświętności, zmiany i jakby radości. Były to złudzenia, ale słodkie.
Jednak nadawały rytm, to fakt.
Teraz, teraz muszę wreszcie ustalić po tylu latach quasi-świętowania, czy przypadkiem, nie powinienem jednak świętować?
Realnie.
Normalne życie bez świętowania..?
Chyba nie jest możliwe.
Każde panowanie wymagało świętowania i to coraz większego.
..
Podjąłem oto uroczyste postanowienie, na skwerze kolo Katedry; ustalę wreszcie tę sprawę.
Jeśli większość świętuje - a na to wygląda - może by tak i dołączyć?
..
Jest problem poważny; większości.Obserwuję to kilka lat, ale w Kielcach i to może mylić.
Prywatyzacja świąt; każdy świętuje jak uważa.
Co jeszcze znaczy prywatyzacja Swiąt; ludzie wycofują się,i jakby bardziej osobiście spędzają ten czas; z innymi czy osobno - a jakaś częsć, ale zdecydowana mniejszość celebruje uroczyście, jak kiedyś.Ale i tu jest inaczej; jak obserwowałem w Wielką Sobotę poświęcenie ognia przed Kościołem na Osiedlu, było nas raczej niewiele, lecz potem, jak było już wewnątrz to jedni dochodzili a..inni wychodzili etc.Uczestniczyć emocjonalnie nie potrafiłem , więc teraz też, to trudne.Jest coś takiego, co wraca ciągle; całą liturgię przeciez ułożono i zmieniano wielokrotnie jak jakiś scenariusz.
..ach Blaise Pascal, ale czy tutaj Protagoras nie miał racji ?
..
Przecież celebrowanie ma też urok; choć może religii i nie ma w tym zbyt wiele, ale coś się dzieje i jest fajnie.
Bo nic nie można świętować zbyt serio; to sprzeczne z istotą świętowania.
..
Poza tym.
Wydaje się, jak patrzyłem w tym roku , tu i tam na Triduum Paschalne, że forma jest coraz bardziej rozbudowana, a treść, istota ?
Czy to rozumieją, i coraz bardziej idą w tym kierunku; celebry.
Lecz jakie będą skutki niebawem?
..
..ach Blaise Pascal, to zupełnie inne czasy, inni już ludzie; te kilkanaście lat transformacji - zmieniają wszystko.
"Nadchodzi oto inna epoka"- podsumowałem dziś smutno, jak tak wędrowałem; to widać nawet w Kielcach.
To zupełnie inni ludzie, niż kiedyś.
Jak pięknie pisał, a raczej powiedział Mickiewicz na przyjęciu Czeczota do Filomatów, co się odbyło uroczyście i zostało zaprotokółowane;
..."Okoliczności nieszczęśliwe, w których zostaje kraj nasz, działały i działają okropnie na upodlenie rodaków. Umysł unoszący się dawniej do wielkich rzeczy, dziś zepchnięty i ograniczony własnym interesem, czołga się przed zyskiem i własnej tylko szuka miłości"..(Quelle;Zbigniew Sudolski Mickiewicz - s.59 - wyd.ancher W-wa 1998)
Co wydaje się teraz nie mniej aktualne, niż wtedy.
Degrengolada, fakt nieodwracalny.Dotyczy właśnie większości.
..
Wydaje się, że problem większości, jest coraz poważniejszy w każdym aspekcie.
Lecz co ze świętowaniem?
..
"..zabawa będzie trwała, dopóki będzie benzyna.." - słyszę obok.
Faktycznie, jakby się ludzie odwiedzali, jakby wędrowali?
"..a jakby świętowali?"
Bez aut ?
" a co byłoby z ratami?"
Też nie wiem.
..
Kielce jednak zmieniają się; nie widziałem jakoś amatorów dyngusa; dosłownie parę dzieciaków tylko, z zabawkami.
Dziewcząt jak na lekarstwo, a poza tym; zimno.Ciemno, zimno, ale nie padało.
Spokojnie, to może tylko w tym roku.Takie świętowanie i bieganie po Kielcach za posiłkiem jakim.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz