Choć czasem osiąga się kompromis.. Frapuje wielkie lustro - gdzie akurat jakims cudem.. widać Zarząd naszej Spóldzielni - bez oslepiania blyskami. Takie modus - vivendi.
Człowiek dopiero wtedy uspokaja się gdy robi to co chce i przy tym zarabia pieniądze...uczciwie.
Notabene
Złota Reguła & Dekalog i niewiele więcej..gdyby traktowano serio...wystarczyłoby, żeby uporządkować relacje społeczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz