14 października 2009
Wernisaż(33)
Znów minęła noc, już piąta od Wernisażu..
Oglądam ujęcia Cyborga XXI; wciąż wraca interpretacja, że tu chodzi o XXI wiek; jakby wróżba..
..oj niedobrze, jakby się miała spełnić..
..Cyborg na zdezelowanym traktorze odwiedził mnie też we śnie;
lecz zamiast tam wędrować, udałem się do Sieci.
..
Teraz w realu zima od wczoraj i niezła była zamieć, jak tam może wyglądać?
Cyborgi to zniosą, ale rośliny..?
"..wszystkich zaskoczył ten atak zimy.."
..w wielkich drewnianych donicach,
" naprawdę ciekawe okazy.."
..co z nimi?..
- medytuję, ale nie ruszam na spacer.
Ciemno i mokro, silny wiatr.
..
Przejrzałem jeszcze ujęcia z Wernisażu;
"wrócę do nich i do tamtej soboty.." - postanawiam uroczyście.
.." a następnie do piątku i uroczystości kolo Biblioteki i w WDK..?"
..to ustalę na Wernisażu.. - pocieszam się.
..lecz to wszystko nie jest takie proste.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz