04 czerwca 2011
Plac Jana Pawła II
Pani (..) z Rumunką z dzieckiem gdzieś odchodzą..
Ludzie są (jeszcze) wrażliwi na dzieci krzywdę - to prawda - lecz często już nie-prawda.
Faktem jest, że cała polityka-religia ; ..(..)- nie sprzyja dzieciom wcale.
Rozglądam się..wszyscy gdzieś odchodzą
Niebo jest obojętne; lecz pojawia się Ptak.
..wszyscy gdzieś odchodzą - powtarzam cicho (wtedy)
..
..teraz - w tym realu - "jutro" (nazajutrz ..etc) pojawia się konkluzja;
..zostają przecież pomniki (!)
..a pomniki - to wspomnienia - dopowiadam; tożsamość.
Fakt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz