Jest teraz chwila zadumy nad okrutnym losem.
..
Każdy jakąś modlitwę, albo wspomnienie przywołuje.
Panie Anna Ś. i Tereliza B. - wszystkich znali, ale inni też.
..
Dziś (środa 1 czerwca 2011) jeden z uczestników spotkania - podarował kopię wzruszającego listu do Pana Boga - który napisał w nastroju Świąt Bożego Narodzenia 2010..
Upoważnił mnie, "abym zrobił co zechcę.." - albo nawet sam podpisał.
Powiedziałem; nigdy nie podpisywałem czyichś tekstów - (nie byłem szefem.)
..
Nie śmiem cytować -czyjegoś listu do Pana Boga..ale tylko zakończenie;
"Panie Boże i Wszyscy ŚWIĘCI, Jezu CHRYSTE i Wspaniała Maryjo Matko Boża
Módlcie się za mną, bo dla mnie trwogi zorza
Przyszły Bezdomny
( wcześniej opisuje jak przyszedł Komornik i wszystko mu zajął na Święta etc.
Z tego sądzę, że jest już Bezdomny.
Bardzo ciekawy .
..
PS. Gdy wręczał to pismo; chwilę szukał w plecaku -a byliśmy na Rynku w Kielcach - właśnie ukończonym świetnie etc.
..i nagle; od Bodzentyńskiej zerwała się niesamowita wichura ; ogarnęły nas tumany piachu; prawdziwa burza piaskowa (!)
Miałem akurat sesję z Co-Partnerem
Fakt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz