środa, 13 maj 2009
Spokojnie, Kielce(38)
Ilu, ach ilu Strażników stoi przed Magistratem?
Osobiście widzę dwóch, ilekroć tędy przechodzę - zazwyczaj jest dwóch, ale czasem, jest tylko jeden.
..
Zatem teza, że przed Magistratem w Kielcach stoi zawsze PT Strażnik - potwierdza się ; otóż to prawda "co ludzie mówią" -
że Strażnik stoi przed Magistratem i pilnuje limuzyny pana Prezydenta Kielc ;fakt, luksusowej.
..
Osobiście wspominam czasy o wiele ciekawsze; latem 1998 straż Miejska dokonała puczu i odsunęła legalnego Prezydenta Miasta, a ówczesny Wojewoda przywrócił Prezydenta odwołanego przez Radę Miejską; i oto urzędowało przez kilka tygodni jednocześnie dwóch panów Prezydentów Kielc.
Prezydent osadzony przez Straż i Wojewodę - zajął główne gabinety, a kazał pozamykać inne( i postawił tam straż);a legalny Zarząd Miasta z legalnym ówczesnym Prezydentem , cóż - tułali się biedacy po Magistracie.
Kulminacja (dla mnie) nastąpiła w dniu, kiedy obaj PT Prezydenci , przyjmowali równocześnie defiladę PT Harcerzy RP oraz oficjeli Festiwalu Harcerskiego - z całej Polski, a nawet i z zagranicy, fakt..
Należy nadmienić, ze Prezydent osadzony przez pucz, przyjmował defiladę z balkonu na piętrze - a Prezydent legalny, ze swoim legalnym Zarządem, stali biedacy na ganku, czyli praktycznie na ulicy.
..
Potem pan Premier prof.B. przysłał Komisarza (tutejszego), a obaj Prezydenci - ustąpili.
Ta HISTORIA kosztowała stanowisko wojewodę P., ale, ale - dzięki temu wojewodą został w lutym 1999 r. Wojciech L.- , a tenże sam, jest już drugą kadencję Prezydentem, i Jegoż to kolejnej limuzyny, pilnują PT Strażnicy.
Całkowita racja, ach Blaise Pascal; tutaj nie ma żadnych przypadków.
..
Właśnie wtedy, latem 1998 - zrozumiałem na czym polega samokracja.
..a moje zaufanie do "państwa prawa", samorządu, demokracji i tych wszystkich "reform", które pan Premier prof. B.sprowadził,..
(samocenzura) - już nie było warte, jak powiadają Tubylcy; "funta kłaków".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz