27 maja 2009

Spokojnie, Kielce (80)

 
To fakt, już mogę to powiedzieć sobie; ten gmach zafrapował mnie wtedy w 1969r. i nawet wiem czemu; na tle okolicznych ruder i sadyb "Nowego Swiatu, Staro-warszawskiego..Cichej i Orlej,Silnicznej etc., a nawet Radomskiej (Rew.Pazdziernikowej)oprócz Katedry,Pałacu Biskupów i WDK - to był po prostu pałac, coś w Kielcach niebywałego, faktycznie "Pentagon".
..
Jakaś jakby łaska "Skądś tam", albo zapowiedz łaski i odpuszczenia, - właściwie pierwszy budynek publiczny, po K.W., który stabilizował sytuację,poświadczał, że jednak nie zabiorą województwa do Radomia, a zatem ..otwierał Kielcom jakąś przyszłość.
..
Nawet jak zwiedzałem go pierwszy raz wiosną 1973 - to się czuło - na każdym kroku.
Jednak wykonanie; jaskrawy kontrast - solidność konstrukcji,lecz pokoiki klitki,sanitariaty słabe, ciągi komunikacyjne jak w jakim schronie, i byle jakie wykończenie; fatalna stolarka i brak wentylacji - skreślonej podobno przez oszczędność, słaby wystrój wnętrz, meble tez byle jakie - nawet na I piętrze wojewodów.
..
..a jednak mnie zafiksował, i tak naprawdę - to już jesienią 1973 podjąłem pracę w jakimś iluzorycznym "zjednoczeniu",
którego sztab tkwił właśnie w C-2, a reszta na Głównej 25.
Zatem to miejsce, to podjazd dla autokarów wtedy i "wołg", a nawet starej"czajki".
Autobusami jezdziliśmy na wycieczki, a "wołgami" - na kontrole; takie inne i jeszcze inne inspekcje.
..
Największe wrażenie, zostało jednak oszczędzone nie tylko mnie.Aby się przypodobać nowym władzom, dyrektorzy-gorliwcy
Ancien Reżimu zamierzali wiosną 1990 wykorzystać tę subtelną jak koniczynka werandę i umieścić na rogu
posąg jakiego patrona-urzędników, ale dokładnie nie wiedziano kogo wybrać. Jasne, że nie chodziło tylko o symbol religijny, ale taki widzialny dowód lojalności.
..a jednak "starego" Wojewodę P-ka(od 1980), i tak odwołali na wiosnę 1990 - a nowy Wojewoda P.chyba po konsultacjach z Kurią, z tego śmiałego pomysłu zrezygnował.
.. i tak już zostało.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz