02 lutego 2011
Karczówka - Klasztor
..uspokojony, kieruję się powoli..
..ach Magnificat
..bym jeszcze odmówił
..chętnie; uwielbiaj duszo moja, sławę Pana mego
Chwal Boga Stworzyciela tak bardzo dobrego
..ale nie mam przy sobie modlitewnika od śp.księdza Zygmunta,
jeszcze oglądam się; tutaj pod Krzyżem Zbawiciela modlił się tak
żarliwie i czasem trochę głośno
lecz zawsze zostawiał jakieś książki
pisma święte
dla mnie, dla mnie ; powtarzam cicho i żegnam się jak On;
na kolanach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz